Autor Wiadomość
spliffy
PostWysłany: Sob 14:22, 05 Sie 2006    Temat postu:

Mnie to nie rusza Neutral
Przerost formy nad treścią, czy za długie... nie wiem, ale jakies to sztuczne... Neutral
KaSiA
PostWysłany: Wto 21:30, 10 Sty 2006    Temat postu:

No ja też Smile.
andy
PostWysłany: Wto 19:39, 10 Sty 2006    Temat postu:

A do tego jeszcze zaznaczyłam średnio na jeża, widze, że ty chyba też Smile
andy
PostWysłany: Wto 19:38, 10 Sty 2006    Temat postu:

KaSiA napisał:
Trudno tak określić. Może gdybym to ja dostała takie przeprosiny to pewnie bym się i wzruszyła. A przecież to nie do mnie to co mam się wzruszać? Very Happy

Pewnie...masz racje Smile Razz
KaSiA
PostWysłany: Wto 17:47, 10 Sty 2006    Temat postu:

Trudno tak określić. Może gdybym to ja dostała takie przeprosiny to pewnie bym się i wzruszyła. A przecież to nie do mnie to co mam się wzruszać? Very Happy
andy
PostWysłany: Pią 19:17, 06 Sty 2006    Temat postu: Wzruszające przeprosiny...

Przepraszam cię najmocniej, najszczerzej, najbardzej jak potrafie!!
Za moj egoizm, smutek, złe zachowanie, ucieczki, za stracone minuty, godziny, wiecznośc... za wszytsko co złe, i niesmaczne, za watpliwości i moje szczere (choc nieudane) checi ;(
Przepraszam za strate czasu, pieniedzy, nerwów.
Za to czego nie zrobilam a mogłam zrobić... Za to że juz nie ma między nami miłości... ;( ona umarła... ;(
Został "SOPEL LODU" który tylko ocieka... ze słonej wody - łez? ...
Nie wiem jak ci wynagrodzic to wszystko - nie mam pomysłów, koncepcji -zostały szczere checi które pewnie i tak niedlugo legną w gruzach... wraz z kolejnymi łzami...
Nie chcę sie usprawiedliwiac - to wszystko moja wina! ;(
Chcac się odciąc od smutnej rzeczywistosci - odciełam sobie WSZYSTKO -również droge powrotną...
Ile razy chciałam napisać...
ile razy nie napisałam...
nie odpisałam...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group